Discussion:
Unia walutowa..
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marjan
2005-05-28 16:29:19 UTC
Permalink
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?

--
Pzdr
M
bezrobotny
2005-05-30 12:33:21 UTC
Permalink
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania
dobrowolnie nie
Post by Marjan
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich
zalet musza byc pewnie
Post by Marjan
jakies wady...?
to proste, jak trzeba oddać to Oni nie...
e1301
2005-05-31 10:32:26 UTC
Permalink
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?
1. Brytyjczycy mowia o Europejczykach "oni"
2. Brytyjczyk raczej nie nazwie wysp czescia Europy
3. nikt nigdy wczesniej czegos takiego nie organizowal
4. wszyscy bali sie o notowania waluty
5. UK rozwija sie szybciej niz wiele panstw UE, euro moglo by ich "usrednic"
6. UK to niepodlegle panstwo, patrz: Thatcher, EBC

Dania i Szwecja to samo.

pozdrawiam
e1301
Manior
2005-06-05 08:16:21 UTC
Permalink
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?
Dania -
Popatrzmy kto glosowal na nie
Wiekszosc emerytow, rencistow, bezrobotnych.
A trzeba wiedziec, ze Dania jest spoleczenstwem
starzejacym sie. I te grupy emerytow i rencistow
sa z roku na rok coraz liczniejsze.
Kto glosowal na tak:
Wiekszosc partii politycznych, ekonomisci, wlasciciele firm.
Eksporterzy, importerzy. Ludzie mlodzi z wyksztalceniem.
Wyszlo na NIE.
I wcale nie chodzilo tu o przywiazanie do dunskiej waluty.
Raczej strach przed nowym, strach przed zmianami.
Taki protest przeciwko "Tym w Brukseli"
Chyba glownym, konkretnym argumentem na nie byly
obawy o wzrost cen.
Dla mnie bylo to dziwne. Zarowno partie rzadzace jak i opozycyjne
zalecaly i popieraly TAK.
A tlum, ktory wybral swoich reprezentantow w demokratycznych
wyborach wykazywal totalny brak zaufania do tego co oni
popierali.

Pozdrawiam

Manior
Zdisiu
2005-07-11 20:56:00 UTC
Permalink
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?
--
Pzdr
M
Bo są mądrzejsi i nie dadzą sie wykiwać !!
Zdisiu
Wilczur
2005-07-12 06:19:02 UTC
Permalink
Post by Zdisiu
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?
--
Pzdr
M
Bo są mądrzejsi i nie dadzą sie wykiwać !!
Zdisiu
brawo Zdzisiu odkryłeś spisek!. Jaki ty mądry i przebiegły jesteś?!.
Możesz mi wyjaśnić co to w ogóle jest Unia Walutowa?
--
Pozdrawiam Marcin vel Wilczur
"Ostatnio dowiedziono, że rząd nie tworzy problemów, on je tylko finansuje"
"Nie kłóć się z idiotą,bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem"
Zdisiu
2005-07-12 10:15:09 UTC
Permalink
Post by Wilczur
Post by Zdisiu
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
przystapily do Unii walutowej? oprocz tych wszystkich zalet musza byc pewnie
jakies wady...?
--
Pzdr
M
Bo są mądrzejsi i nie dadzą sie wykiwać !!
Zdisiu
brawo Zdzisiu odkryłeś spisek!. Jaki ty mądry i przebiegły jesteś?!.
Możesz mi wyjaśnić co to w ogóle jest Unia Walutowa?
Już podaje koledze:
unia walutowa - porozumienie państw o używaniu wspólnej waluty. W
grudniu 1991 r. w Mastricht w Holandii przyjęto zasady tworzenia
Europejskiej Unii Walutowej, wchodzące w życie najwcześniej w 1997 r., a
najpóźniej w 1999 r. Zaproponowano trzy etapy. Etap pierwszy
rozpoczynający się zniesieniem pozostałości kontroli przepływu kapitałów
(lipiec 1990), co oznacza trwalsze powiązanie ze stałymi parytetami w
obrębie Europejskiego Systemu Walutowego. Drugi etap tworzenia unii
rozpoczął się 1 stycznia 1994 roku, powołaniem Europejskiego Instytutu
Walutowego (z siedzibą we Frankfurcie), którego zadaniem jest
koordynacja polityki pieniężnej krajów członkowskich, w tym także
stworzenie wspólnego funduszu z części rezerw dewizowych i wypracowanie
ogólnych zasad działania. Trzeci, ostatni etap zaczynie się od powołania
Europejskiego Systemu Banków Centralnych. System ten będzie się
koncentrował wokół Europejskiego Banku Centralnego, nowej instytucji,
która będzie określała politykę walutową. Banki centralne poszczególnych
krajów mają pozostać jako lokalne filie odpowiedzialne głównie za nadzór
bankowy i działalność operacyjną. Na tym etapie ma się pojawić w obiegu
wspólna waluta.
----
Jak kolega ma jakieś sensowne argumenty dlaczego Anglicy nie chcą euro
to prosze o konkrety..
Zdisiu
Wilczur
2005-07-12 11:44:56 UTC
Permalink
Zdisiu napisał(a):
<ciach>
Post by Zdisiu
----
Jak kolega ma jakieś sensowne argumenty dlaczego Anglicy nie chcą euro
to prosze o konkrety..
Zdisiu
Projekt wspólnej waluty bowiem okazuje się mieć słabe strony, które nie
zostały przewidziane przez unijnych planistów. Jednym z nich jest,
zdawałoby się oczywista, zasada naczyń połączonych.
Połączone wspólną walutą gospodarki Niemiec, Francji i Włoch ugrzęzły w
koleinach recesji. W efekcie wzrost gospodarczy w eurostrefie szacowany
jest na 0,1%.
Tymczasem gospodarki Szwecji, Wlk. Brytanii i Danii, trzech krajów
unijnych, które odrzuciły euro, *obroniły* się przed recesją.
Specjaliści uważają, że wzrost gospodarczy w Szwecji może nawet
przekroczyć 1,5% w 2003 r. Pesymiści twierdzą, że będzie to �tylko�
wzrost 1,4%. Notowania gospodarcze w porównaniu z Niemcami i resztą osi
unijnej są również dobre. Bezrobocie w Szwecji wynosi tylko 5,3 %, a
przeciętna UE to blisko 9%. Ponadto Szwecja ma nadwyżkę budżetową,
podczas gdy Paryż i Bruksela ukrywają przed sobą i światem smutną
rzeczywistość rozpaczliwego balansowania na powierzchni, pod którą jest
już tylko kryzys.

Unia walutowa jest nierealna w regionie o tak zróżnicowanych
gospodarkach. Szwecja odrzuciła euro przekreślając brukselski plan
wprowadzenia wspólnej waluty w Unii Europejskiej. Nazajutrz brytyjski
�Daily Telegraph� zaproponował stworzenie Europejskiej Strefy Wolnego
Rynku:
Szwedzi twardo odrzucili rady polityków i głosowali za utrzymaniem
korony. Brytyjczycy, Szwedzi i Duńczycy to wygląda już na stały skład
tych, co pozostają na zewnątrz. Wszyscy trzej partnerzy powinni się
solidnie zastanowić, ponieważ nasza polityka zagraniczna oparta jest na
mrzonkach. Brytyjska dyplomacja kieruje się celem, jaki jest
*przywództwo w Europie*, a to z kolei sprawia, że UE wtedy bardziej
zauważa nasze potrzeby. Jednak bez względu na ambicje naszych polityków
wyraźnie widać, że Brytyjczycy nie chcą *przewodzić* w Europie, jeśli to
oznacza rezygnację z naszego pieniądza i ograniczenie niezależności.
Jeśli tylko nasi politycy i dyplomaci mieli odwagę odrzucić dogmat rodem
z ostatnich 40 lat, wtedy zauważyliby atrakcyjną alternatywę. Zamiast
ciągłego nieosiągalnego pragnienia bycia sercem Europy i płynących z
tego faktu frustracji, Wielka Brytania może stać się liderem
alternatywnej grupy niefederalistycznych, peryferyjnych państw. Wraz z
Szwecją i Danią (i może Irlandią), taka grupa mogłaby się powiększać o
nowe państwa, które zachowają swoją walutę. Taka grupa objęłaby państwa
spoza Unii � na przykład Norwegię � i związała się silnymi więzami z
Ameryką Północną.

Najkrócej Funt stoi za dobrze żeby pchać się w Euro i sam jest dobrym
"buforem" pomiędzy EUR i $

p.s.
USA mogłyby ewentualnie zgodzić się na istnienie swego rodzaju
quasiduopolu dolar - euro pod warunkiem zachowania asymetrii światowego
systemu walutowego. To znaczy euro pozostałoby walutą (lub walutą
"kierunkową ") dla krajów Europy Zachodniej, Europy Środkowo-Wschodniej
i dla krajów afrykańskich. Natomiast dolar zachowałby swoją hegemonialną
pozycję, co oczywiste, w krajach NAFTY i Ameryki Południowej, a także w
krajach skupionych w OPEC, w krajach Azji i w Rosji.
USA nie byłyby również zainteresowane tym, aby Wielka Brytania znalazła
się w strefie euro i wolałyby, żeby funt pozostał jako swego rodzaju
bufor pomiędzy dolarem i euro.

Rozszerzenie Unii Europejskiej w latach 2004-2007 a w konsekwencji
rozszerzenie strefy euro wzmocniłoby jeszcze pozycję euro i zachęciło
OPEC do przejścia na euro. W przyszłości tendencja ta mogłaby ulec
wzmocnieniu, kiedy do strefy euro weszłyby Wielka Brytania, Norwegia,
Dania i Szwecja - kluczową znaczenie miałaby oczywiście Wlk.Brytania.
Rozszerzenie strefy euro spowodowałoby, że cały obszar wpływu euro
miałby ludność konsumującą ropę o 33% liczniejszą niż USA.


Polecam artykuł http://forum.wprost.pl/ar/?O=336374&NZ=15 "Euro kontra
dolar"
--
Pozdrawiam Marcin vel Wilczur
"Ostatnio dowiedziono, że rząd nie tworzy problemów, on je tylko finansuje"
Wilczur
2005-07-12 11:54:46 UTC
Permalink
Zdisiu napisał(a):
<ciach>
Post by Zdisiu
----
Jak kolega ma jakieś sensowne argumenty dlaczego Anglicy nie chcą euro
to prosze o konkrety..
Zdisiu
Jeszcze troszkę ciekwostek
Dla "kwestii europejskiej " kluczowe jest stanowisko Wielkiej Brytanii.
Największym zagrożeniem dla dominacji USA w Europie byłoby powstanie
triumwiratu Londyn - Paryż - Berlin i wejście Wlk. Brytanii do strefy
euro. Porzucenie funta na rzecz euro oznaczałoby, że w strefie euro
znajdzie się największe centrum finansowe Europy, którym jest Londyn
(drugie po Nowym Jorku centrum finansowe świata). Pozycja euro i jego
atrakcyjność jako waluty rezerwowej znacznie by wzrosły, szczególnie, że
Wlk. Brytania jest eksporterem ropy i jej wejście w strefę euro
osłabiłoby rolę dolara w rozliczeniach za ropę.
Obecnie Wlk. Brytania jest rozrywana pomiędzy USA a Unią Europejską, tak
jak funt pomiędzy dolarem i euro. Chce być najbardziej lojalnym
sojusznikiem Waszyngtonu, ale taka rola bez zaplecza europejskiego może
być tylko subordynacją maskowaną sloganem o "specjalnych stosunkach ".
Wojna z Irakiem ujawniła, że Londyn skłania się ku USA, dryfując w
kierunku anglosaskiego "twardego rdzenia " tzw.wspólnoty
transatlantyckiej - w Wlk.Brytanii pojawiają się postulaty, aby weszła
do NAFTA, odżyły nawet pomysły utworzenia Unii Angloamerykańskiej.
Trzeba tu przypomnieć, że wojna z Serbią bardzo zintensyfikowała
strategiczne, wojskowe i wywiadowcze więzi pomiędzy USA i Wielką
Brytanią. Londyn uczestniczy w amerykańskim systemie szpiegowskim
ECHELON, oba wywiady dzielą się ze sobą informacjami, ale nie dzielą się
z nimi w takim zakresie z państwami europejskimi.

Następuje coraz silniejsza integracja brytyjskiego kompleksu
zbrojeniowego z amerykańskim. BAES działa swobodnie na rynku
amerykańskim poprzez swoją filię o nazwie British Aerospace Systems
North America i jest obecnie piątym dostawcą dla Pentagonu.
--
Pozdrawiam Marcin vel Wilczur
"Ostatnio dowiedziono, że rząd nie tworzy problemów, on je tylko finansuje"
"Nie kłóć się z idiotą,bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem"
Zdisiu
2005-07-12 14:16:39 UTC
Permalink
Post by Wilczur
<ciach>
Post by Zdisiu
----
Jak kolega ma jakieś sensowne argumenty dlaczego Anglicy nie chcą euro
to prosze o konkrety..
Zdisiu
Jeszcze troszkę ciekwostek
Dla "kwestii europejskiej " kluczowe jest stanowisko Wielkiej Brytanii.
Największym zagrożeniem dla dominacji USA w Europie byłoby powstanie
triumwiratu Londyn - Paryż - Berlin i wejście Wlk. Brytanii do strefy
euro. Porzucenie funta na rzecz euro oznaczałoby, że w strefie euro
znajdzie się największe centrum finansowe Europy, którym jest Londyn
(drugie po Nowym Jorku centrum finansowe świata). Pozycja euro i jego
atrakcyjność jako waluty rezerwowej znacznie by wzrosły, szczególnie, że
Wlk. Brytania jest eksporterem ropy i jej wejście w strefę euro
osłabiłoby rolę dolara w rozliczeniach za ropę.
Obecnie Wlk. Brytania jest rozrywana pomiędzy USA a Unią Europejską, tak
jak funt pomiędzy dolarem i euro. Chce być najbardziej lojalnym
sojusznikiem Waszyngtonu, ale taka rola bez zaplecza europejskiego może
być tylko subordynacją maskowaną sloganem o "specjalnych stosunkach ".
Wojna z Irakiem ujawniła, że Londyn skłania się ku USA, dryfując w
kierunku anglosaskiego "twardego rdzenia " tzw.wspólnoty
transatlantyckiej - w Wlk.Brytanii pojawiają się postulaty, aby weszła
do NAFTA, odżyły nawet pomysły utworzenia Unii Angloamerykańskiej.
Trzeba tu przypomnieć, że wojna z Serbią bardzo zintensyfikowała
strategiczne, wojskowe i wywiadowcze więzi pomiędzy USA i Wielką
Brytanią. Londyn uczestniczy w amerykańskim systemie szpiegowskim
ECHELON, oba wywiady dzielą się ze sobą informacjami, ale nie dzielą się
z nimi w takim zakresie z państwami europejskimi.
Następuje coraz silniejsza integracja brytyjskiego kompleksu
zbrojeniowego z amerykańskim. BAES działa swobodnie na rynku
amerykańskim poprzez swoją filię o nazwie British Aerospace Systems
North America i jest obecnie piątym dostawcą dla Pentagonu.
Czyli Brytyjczycie wiedzą zkim trzymać i kto jest lepszy oczywiscie USA
i żadna Brukselka nie będzie dyktować im warunków !
Zdisiu
Wilczur
2005-07-12 14:22:42 UTC
Permalink
Zdisiu napisał(a):
<ciach>
Post by Zdisiu
Post by Wilczur
Następuje coraz silniejsza integracja brytyjskiego kompleksu
zbrojeniowego z amerykańskim. BAES działa swobodnie na rynku
amerykańskim poprzez swoją filię o nazwie British Aerospace Systems
North America i jest obecnie piątym dostawcą dla Pentagonu.
Czyli Brytyjczycie wiedzą zkim trzymać i kto jest lepszy oczywiscie USA
i żadna Brukselka nie będzie dyktować im warunków !
Zdisiu
Pod względem militarnym ofszem :)
Jak wiadomo chodzi również o ROPĘ i ładnie wynika z tego artykułu jak w
przyszłości przechyli się szala z karabinu na EURo to będzie inaczej.
--
Pozdrawiam Marcin vel Wilczur
"Ostatnio dowiedziono, że rząd nie tworzy problemów, on je tylko finansuje"
Zdisiu
2005-07-12 19:49:07 UTC
Permalink
Post by Wilczur
<ciach>
Post by Zdisiu
Post by Wilczur
Następuje coraz silniejsza integracja brytyjskiego kompleksu
zbrojeniowego z amerykańskim. BAES działa swobodnie na rynku
amerykańskim poprzez swoją filię o nazwie British Aerospace Systems
North America i jest obecnie piątym dostawcą dla Pentagonu.
Czyli Brytyjczycie wiedzą zkim trzymać i kto jest lepszy oczywiscie
USA i żadna Brukselka nie będzie dyktować im warunków !
Zdisiu
Pod względem militarnym ofszem :)
Jak wiadomo chodzi również o ROPĘ i ładnie wynika z tego artykułu jak w
przyszłości przechyli się szala z karabinu na EURo to będzie inaczej.
W tej przyszłości to wtedy jak mój syn będzie dziadkiem ?:)
Zdisiu
Konrad
2009-07-09 16:12:04 UTC
Permalink
Post by Marjan
Moglby mi ktos wyjasnic dlaczego Wlk Brytania i Dania dobrowolnie nie
(...)
Du›o na ten temat napisano. W bardzo wielkim skrócie w przypadku UK koszta obrony kursu waluty byœy zbyt du›e (ståd te› z resztà póêniejsza zmiana wideœek). Dania te› byœa w ERM II ale nie wiem czemu siŽ wypisali.
--
Pozdrawiam
Konrad
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...